piątek, 6 lipca 2012

9 Rozdział

Rano obudziłam się o 7.30 no super a na 8.00 do szkoły ja tam ide same 15 minut.Szybko poszłam do łazienki sie ogarnąć ubrałam to było dość chłodno.Szybko zbiegłam na dół a tam cała rodzinka sobie siedziała w jadalni i spokojnie jedli śniadanie.
-Czemu nikt mnie nie obudził?
-Budzilismy cie po kilka razy a ty za każdym razem że zaraz?-powiedział tato
-To ja lece pa...
-Pa
Po piętnastu minutach byłam w szkole:













Byłam pod budynkiem i w oknie zobaczyłam Justina pomachałam mu i weszłam do szkoły
No tak już 10 minut po dzwonku.Szyko zobaczyłam gdzie mam lekcje hmm matematyka jeszcze jak na złość była na górze.
Bez pukania wbiegłam do klasy
-A ty jeeeesteś?spytała nauczycielka
-Taaak taak wiem niekulturalnie spóźniona
-Wiesz chodziło mi o twoje nazwisko-miło powiedziała nauczycielka
-Cory............. Amy Cory
-Ach tak to ty jesteś nowa prawda?
-Taak niestety tak
-Co tam mówisz?
-Nie nic proszę Pani mogę usiąść?
-Tak prosze wybierz sobie miejsce.-Chciałam usiąść koło Justina ale niee..
-Usiądź koło Dylana prosze.
-Ale mówiła Pani,że moge sobie wybr....-i nie dokończyłam
-Amy prosze Cię nie przeciągaj.
-Dobrze juuuż.Rozglądałam sie po klasie Jas siedziała z Chrisem uśmiechnełam się do niej ale ona była zajęta Chrisem więc nie będę im przeszkadzać.
Po pięciu minutach przyszła jakaś dziewczyna też się spóźniła odrazu usiadła koło Biebera nooo tak ona mogła.
Lekcja minęła dość szybko na przerwie rozmawialiśmy w czwórke(ja Justin,Jas i Chris).Gdy nagle przyszła ta spóźniona dziewczyna.
-Hej jestem Nicol Oldman- przedstawiła sie mi i Jas.My też się jej przedstawiłyśmy.
-Siostra Dylana?spytałam
-Tak i córka Magan Oldman.Powiedziała to a ja sie dziwnie na nią patrzyłam.
-Megan Oldman to nauczycielka Matmy.Wiesz niunia?-Zaśmiał sie Justin
-AAAA to trzeba było tak odrazu a nie i Julka to niunia ja nie.-i Również się zaśmiałam.A ta Cała Nicol dziwnie sie na mnie popatrzyła
-Justin możemy pogadać-Spytała
-Taaa-i poszli.Ona się tak na niego patrzyła jak na jakieś mięso.Dziwnie się z tym czułam ale starałam się to ignorować.Jak oni poszli to Jas chciała ze mna pogadać po jej minie wiedziałam że to coś poważnego,ale nie zdążyła bo Chris ją gdzieś zabrał a ja zostałam sama nie przeszkadzało mi to.Poszłam na podwórko usiadłam sobie w cieniu na trawie i zaczełam pisać piosenkę lubiłam pisać piosenki to mnie w pewien sposób uspokajało zwłaszcza gdy widziałam w oddali przytulonych do siebie Justina i Nicol.Po chwili przyszedł Dylan chyba widział po mojej minie że coś jest nie tak bo próbował mnie rozwselić i przyznam że to mu się udało.Zaczeliśmy się śmiać ale przerwał na dzwonek na lekcje.Kilka godzin póżniej:
Koniec lekcji nareszcie. Wracam sama,ponieważ Jas wraca z Chrisem z tego co się dzisiaj dowiedziałam to oni ze sobą chodzą no przyznam nie marnowali czasu.Strasznie wieje wiatr.
-Amy zaczekaj-Krzyknoł ktoś za mną,był to Justin
-Wydaje mi się czy od tej pierwszej przerwy co rozmawialiśmy mnie unikasz?
-Nie skądże-powiedziałam z sarkazmem trzepiąc się z zimna
-Prosze weź moją bluzę-powiedział
-Nie dzięki daj ją Nicol
-Aaa to o to ci chodzi takNicol to tylko koleżanka.
-Wiesz może tu jest inaczeczej ale w Polsce chłopak z dziewczyną jak ty to nazwałeś"kolega z koleżanką" się nie obściskują.
-Ale Amy..zaczoł
-Nic mi nie tłumacz poprostu mnie zostaw i poszłam do domu,tam zjadłam obiad mama cos do mnie mówiła ale nic nie kojarzyłam po obiedzie poszłam do swojego pokoju wziełam gitare,wyszłam na balkon i zaczełam śpiewać,gdy nagle ktos złapał mnie za ramie....
_________________________________________________________________
Był pisany na szybko ale myślę że wam się spodoba tylko te błędy nie chciało mi się sprawdzać..;)
A oto i nowa bohaterka:













Nicol Oldman 16 lat Siostra bliżniaczka Dylana i córka nauczycielki od matmy.Gra w piłkę nożną.Powiem tylko tyle że troche namiesza w opowiadaniu.
Jak będą komentarze dodam nowy rozdział..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz